Warszawska radość porwała inżynierów do tańca w Parku Paderewskiego

Jan Jekiełek, lipiec 2019

 

Radosna muzyka porwała inżynierów do tańca

4 godziny w ostatnią sobotę 20go lipca w Parku Paderewskiego skojarzyły się autorowi z dawnymi czasami wycieczek turystycznych w Polsce wczesnej młodości, kiedy rozbawieni na biwaku zapominali o przeraźliwej szarości życia codziennego. Piknik Stowarzyszenia Inżynierów Polskich, spontaniczna akcja kilku zapaleńców pod wodzą Krysi S., zainicjowana na niepełny tydzień przed datą imprezy, i zapowiadane deszcze i paraliżujący upał, nie rokowały dużej frekwencji. Zaproszeni byli wszyscy członkowie Stowarzyszenia, z rodzinami i przyjaciółmi.  Biorąc powyższe pod uwagę zaskakujące było, że w sumie przez piknik przewinęło się prawie 40 osób, a w tym nieustępliwy rdzeń, co wytrwał do końca, w postaci solidnych 25. osób. W tym rdzeniu wiodąca była bezcenna grupa Warszawiaków z ich rewelacyjnym duetem muzycznym.

Warszawiacy przynieśli ze sobą autentyczną radość, nieskażoną niepokojem zagubionych w nadal szarpiącym nas dziś świecie.

Wysokiej klasy repertuar i świetne wykonanie akordeonu i skrzypiec, narzuciły uczestnikom ten nieuchwytny ton niepowtarzalnie beztroskiej zabawy.

Czar Parku Paderewskiego miał zasadnicze znaczenie. Park jest utrzymany we wzorowym stanie.
Chwała Komendantowi, ten park jest wiztówką polskiej gospodarności, tak bardzo potrzebną zwłaszcza dzisiaj!

Ogromne zadaszenie, pięknie zbudowane zarówno architektonicznie jak i estetycznie, na kilkaset osób, z wielką sceną.
To zadaszenie Parku chroniło uczestników przed bezlitosnym słońcem i potencjalnymi ulewnymi deszczami, które zaczęly się wkrótce po zakończeniu imprezy. Można było dziękować Opatrzności za pojawiające się od czasu do czasu przewiewy, które niwelowały efekty gorąca upalnej pogody.

Osobnym, wartym opowiadania tematem była strona kulinarna. Od początku wydawało się, że mamy wszystkiego za dużo, a to co było, było bez wątpienia z najwyższej półki. Nie było do pomyślenia, żeby w takim tropikalnym klimacie można zjeść i wypić tak dużo! Konkurencja była potężna. Niezrównane kiełbaski z południowej Mississaugi, delikatesy i żytny z Etobicoke walczyły z wytwornymi wyrobami domowymi. Wynik nieznany, ale pochłonięto prawie wszystko. Powstały też bardzo popularne potrawy chwili, np. często chrupkie krewetki w lodzie.

O czym mówiono przez te długie 4 godziny? Trudno ustalić jakikolwiek wspólny temat, ale autor, pilnie śledzący i przysiadający się do szeroko rozrzuconych grupek rozmawiających i słuchających myzyki, nie zauważył ani jednej skwaśniałej miny czy też podniesionego głosu. Przeważaly śmiechy i uśmiechy, a czasami śpiew do muzyki, która, wydawałoby się, miała tylko bardzo krótkie przerwy.

Przed zakończeniem nastąpił zrozumiały przez wszystkich “spontan”. Owacja na stojąco i wielozwrotkowe “Sto Lat” dla Krysi S., pomysłodawcy, generała i najnieustępliwszego szeregowego tej niepowtarzalnej imprezy.

 

UCZESTNICY PROSILI O BIS TEGO PIKNIKA!

IMGP5540_fs
IMGP5299_fs

75 Rocznica Bitwy o Monte Cassino

18 maja 1944 polscy żołnierze II Korpusu pod dowództwem gen. Władysława Andersa, podporządkowani 8 Armii Brytyjskiej, zatknęli polską flagę na ruinach klasztoru Benedyktynów na wzgórzu Monte Cassino we Wloszech, uznawanego przez ówczesnych strategów wojskowych za obiekt nie do zdobycia. W czasie II wojny światowej klasztor stanowil kluczową niemiecką pozycję obronną dla zablokowannia drogi do Rzymu. W bitwie brało udział 46 tys. żołnierzy polskich, zginęło 923, rannych zostało 2931, za zaginionych uznano 345.

Odwaga polskiego żołnierza i strategia dowódców w Bitwie o Monte Cassino rozsławiła imię polskiego żołnierza na całym świecie. Monte Cassino wzbudza dumę i jest źródłem wzruszeń w kraju i w każdym zakątku świata, gdzie skupia się Polonia.

W Toronto, co roku w maju, Placówka 114 Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce i Organizacja Weteranów II Korpusu 8 Armii przypominają historię Bitwy o Monte Cassino i oddają chwałę bohaterom. Polskie zwycięstwo na włoskiej ziemi, uczcili uczestnicy obchodow 75 rocznicy Bitwy o Monte Cassino w niedzielę 19 maja 2019 w Parku im. I. Paderewskiego.

Z flagami i sztandarami, aleją dębów katyńskich, przy dźwiękach "Warszawianki", przeszedł pochód, prowadzony przez komendanta Pl 114 SWAP Krzysztofa Tomczaka. W pochodzie szły organizacje weterańskie i polonijne, reprezentacje wojsk polskich i kanadyjskich. Z licznej niegdys Organizacji II Korpusu, było już tylko dwóch bohaterów spod Monte Cassino: por. Bolesław Chamot i por. Stefan Podsiadło, prezes Organizacji II Korpusu.

Gośćmi honorowymi byli: Jego Ekscelencja Ambasador RP w Ottawie Andrzej Kurnicki, Attaché Obrony RP w Ottawie Kmdr Krzysztof Książek, Konsul Generalny RP w Toronto Krzysztof Grzelczyk, Kierownik Wydziału Polityczno Ekonomicznego Ambasady RP w Ottawie Mikołaj Cholewicz, Przewodnicząca Rady Polonii Świata Teresa Berezowska, Członek Polonijnej Rady Konsultacyjnej przy Marszałku Senatu RP, były Przewodniczący Rady Polonii Świata, reprezentant Kongresu Polonii Kanadyjskiej Okręgu Toronto Jan Cytowski, Wiceprezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej Juliusz Kirejczyk, prezesi organizacji i mediow polonijnych.

Stowarzyszenie Stowarzyszenie Inzynierów Polskich w Kanadzie reprezentował prezes Zarządu Głównego Kazimierz Babiarz i przewodnicząca Oddziału Toronto Krystyna Sroczyńska.

W przemówieniach podkreślane były niezwykłe zdolności dowodzenia gen. Andersa. Generał pokazał geniusz dowódcy w wyjątkowo skomplikowanym działaniu operacyjnym. Bitwa udowodniła, że Polacy są zdeterminowani do walki z opresją, a na straży zasad moralnych stoi Kościół.

Dziękowano weteranom za zachowanie tradycji, za szkoły, harcerstwo i wierność Kościołowi. Mówiono o modernizacji sił zbrojnych, roli Polski w NATO i gwarancji wolności i suwerennosci. Poruszone też zostały najtrudniejsze sprawy niepokojące nasz naród obecnie. Dbanie o wizerunek Polski i Polaków na świecie jest obowiązkiem Polonii, Kongresu i Rady Polonii Świata.

Odczytane zostaly gratulacje, które przysłał lider konserwatywnej partii Kanady Andrew Scheer. Pan Konsul Generalny wręczył weteranom medale, wydane z okazji 100-lecia odzyskania niepodleglości przez Polskę.

Mszę Św. odprawił o. Jacek Cydzik. Słowo Boże oparte było na przykazaniu o miłosci bliźniego. "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich". Niech Polska żyje w naszych sercach, niech czerwone maki nigdy nie zwiędną.

Po Mszy Świętej zostały złożone wieńce i kwiaty pod pomnikiem Bohaterów Bitwy o Monte Cassino. Zrobiono kilka pamiątkowych zdjęć i zaproszeni goście udali się do sali hetmańskiej. W parku zaczęła się zabawa z zespołem "Impuls".

Park zmienił wystrój. Rozległe zadaszenie przybrało juz formę gmachu z mocnymi ścianami, oknami i obszernym wejściem. Do pomnika, stojącego na wzgórzu, prowadzi szerokie kamienne podejście schodkowe z podestem przy pomniku. Posadzone zostały nowe dęby. Jest więcej zmian i więcej się planuje. Lato przed nami. Piękny polski park, starannie utrzymany przez Placówkę 114 SWAP na kanadyjskiej ziemi, czeka.

Krystyna Sroczyńska

Pielgrzymka do Niagara-On-The-Lake.

Niagara on The Lake

Uroczystości w Niagara on the Lake ku czci Hallerczyków

IMG_3735

Rocznica Mordu Katyńskiego

IMG_3706

2019-03-30
SIPwK Board of Directors meeting

 

This was the first meeting after Bard election

IMG_4603

Niagara on The Lake

Uroczystości w Niagara on the Lake ku czci Hallerczyków.

IMG_4606

Niagara on The Lake

Pielgrzymka do Niagara-On-The-Lake

Niagara on The Lake

Uroczystości w Niagara on the Lake ku czci Hallerczyków.